W poniedziałek (11 grudnia), na ul. mjr. Henryka Sucharskiego w Gdańsku, inspektorzy z WITD w Gdańsku zatrzymali do rutynowej kontroli zestaw ukraińskiego przewoźnika.

W trakcie kontroli stanu technicznego, uwagę inspektorów zwróciła tarcza hamulcowa przy jednym z kół naczepy. Była ona pokryta nalotem rdzy, co oznacza, że koło nie hamowało. Kierowca potwierdził, że doszło do awarii układu hamulcowego przy kole. Chcąc kontynuować transport, zacisnął przewody hamulcowe.

Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i zakazali jej dalszego użytkowania do momentu naprawy usterki. Kierowcę ukarano 1000-złotowym mandatem karnym. Z kolei wobec zagranicznego przewoźnika zostanie teraz wszczęte postępowanie administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Zestaw skierowano na wyznaczony parking strzeżony. Zostanie zwolniony z niego po naprawie usterki i wpłaceniu 2000 zł kaucji na poczet przewidywanej kary.

Ten sam zestaw ukraińskiego przewoźnika został skontrolowany przez patrol pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego w czwartek (7 grudnia), przy bramkach poboru opłat na autostradzie A1 w Rusocinie. Wtedy poruszał się bez lewego koła na środkowej osi naczepy. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i skierowali zestaw na parking strzeżony. Kontrola zakończyła się także wszczęciem postępowania administracyjnego wobec przewoźnika.

przewody hamulcowe